Aby rozpocząć całodniowy rejs podjechaliśmy autokarem do portu Achileion leżącego na morzu egejskim. Wyruszyliśmy z uśmiechami na twarzy - tym bardziej, że pogoda dopisywała. Przy małych, skalistych, niezamieszkanych wysepkach towarzyszyły nam delfiny. Wpłynęliśmy do zatoki Pagasyjskiej i zacumowaliśmy na półtoragodzinny postój na wyspie Trikieri. Według legendy to z tej zatoki wypłynął Achilles na wojnę trojańską. Od 1947 r. podczas greckiej wojny domowej wyspa Trikeri była wykorzystywana jako obóz koncentracyjny dla kobiet związanymi z lewicowymi więźniami politycznymi. Kobiety (a także często dzieci) były krewnymi członków partyzanckiego ruchu oporu, który walczył z siłami prawicowo-faszystowskimi. W 1949 roku na Trikieri przebywało 4 700 więźniów.
